Obchodzić czy nie obchodzić? Oto jest pytanie. Przecież to takie amerykańskie, a w dodatku komercyjne święto. Poza tym do romantycznego typa jeszcze mi daleko, a ona nie wykazała jakiejś szczególnej chęci obchodzenia Dnia Zakochanych. Zaraz, ale my jesteśmy w sobie zakochani, i to po uszy. Wiadomo, można sobie okazywać miłość 365 dni w roku, ale skoro ktoś kiedyś ustalił, że 14 lutego będzie wyjątkowym, to dlaczego by nie sprawić ukochanej niespodzianki? Wybierz zatem prezent na Walentynki.
Bielizna na Walentynki
To już klasyk. Walentynki nieodłącznie kojarzą się z kolorem czerwonym. W centrach handlowych rozwieszane są czerwone balony w kształcie serduszek, ozdoby i lizaki. Bielizna na Walentynki też najczęściej bywa czerwona. Fenomen tego koloru najprawdopodobniej tkwi w tym, że czerwień symbolizuje tętniące życie, gorącą krew. A tak właśnie ma wyglądać zakochanie. Nie mówimy oczywiście, że prezent na Walentynki musi być czerwony, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wybrać stanik i stringi w tym kolorze. Bielizna na Walentynki gotowa. A co najważniejsze – nie jest istotne, kto ją kupił. Pani jak zawsze będzie zadowolona z nowego ciuszka, pan będzie mógł nacieszyć oczy. Bielizna na Walentynki może być kupiona także w innej formie. Nasza stylistka szczególnie poleca kusidełka. Czarne, przezroczyste kusidełka można dostać w sklepie ebutik.pl Jedne modele są bardziej, inne mniej odważne. Wszystko zależy od tego, jaką osobę chcemy nimi obdarować. Kusidełka na pewno sprawdzą się po romantycznej randce.
Biżuteria to prezent na Walentynki trafiony w punkt
Jeśli nie chcemy być zbyt bezpośredni i uważamy, że ani bielizna na Walentynki, ani kusidełka nie spełnią wymagań naszej damy serca, wybierzmy inny prezent na Walentynki. Wszystkie panie kochają błyskotki. Te, które nie noszą ich na co dzień lubią mieć je w swojej toaletce na wszelki wypadek albo na wielkie wyjścia. W tym sezonie bardzo modna biżuteria to długie kolczyki. Ta biżuteria jest modna zimą, ale będzie królowała też latem. Jeśli wybierzemy długie kolczyki, będziemy mieli pewność, że prezent na Walentynki będzie trafiony. Wybierając prezent na Walentynki możemy też postawić na inny rodzaj biżuterii. W modzie są naszyjniki składające się z mniejszych i większych perełek. Warto do tego dobrać bransoletkę wykonaną z takich samych lub podobnych perełek. A jeśli chcemy sprawić przyjemność córce, warto postawić na cieniutkę linkę i zestaw koralików do samodzielnego wyplatania biżuterii. To hit, który wraca co jakiś czas i zawsze kradnie serca małych księżniczek.
Akcesoria Wybierz swój prezent na WalentynkiNie ma bardziej eleganckiego prezentu niż zegarek
Zgodzicie się ze mną? Większość pewnie tak, ale spotkałam się kiedyś z przesądem albo opinią (zwał jak zwał), że kupując zegarek ukochanej osobie sami zaczynami odliczać minuty do rozstania. Zdaniem naszej redakcji prawdy nie ma w tym za grosz, dlatego jako prezent na Walentynki szczególnie polecamy zegarek. W tym sezonie najmodniejsze są zegarki na złotych i srebrnych bransoletach, przy czym tarcza może być w zależności od gustu biała lub czarna. Jaki rodzaj wybralibyście się swojej ukochanej? Jeśli żaden z powyższych, polecamy też sprawdzić zegarek na czarnym, skórzanym pasku. Ten model jest dziś chętnie noszony przez gwiazdy i celebrytki nawet na dużych galach i przyjęciach branżowych. Zegarek na męskim pasku stał się symbolem niezależności. Jeśli chcecie wybrać zegarek, który można nosić na co dzień w wersji sportowej, postawcie na zegarek z silikonowym paskiem. Nie będzie to już tak elegancki prezent na Walentynki, jak zegarek na bransolecie, ale na pewno spodoba się paniom ceniącym sobie aktywność fizyczną.
Portfel zawsze trzeba wymienić
Ostatni model, który nosiły nasze wybranki serca zawsze może okazać się nieco przybrudzony albo naderwany. W chwili, gdy panie otrzymują nowy portfel, który im się bardzo spodoba, często orzekają, że poprzedni był nadzwyczaj niewygodny. Dlatego portfel może okazać się strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o prezent na Walentynki. Nasza stylistka w tym sezonie poleca dwa motywy. Pierwszy z nich, bardziej spokojny to portfel w kolorze jasnobrązowej skóry. Nie będzie tak oczywisty, jak czarny, ale nie będzie także wzbudzał zbędnych kontrowersji. Co innego, jeśli lubimy zwracać na siebie uwagę. Wtedy postawmy na portfel w pawie pióra. Nasza stylistka najbardziej poleca właśnie ten wzór. To dlatego, że można go łączyć z torebkami w wielu kolorach. Jeśli już zdecydujemy się na wybór któregoś z tych wzorów, postarajmy się, by nasz prezent na Walentynki był nieco większych rozmiarów niż poprzedni portfel. Kart rabatowych, klienta, bankomatowych i innych z serii „kiedyś się przyda” mamy przy sobie co raz więcej, a co za tym idzie – przyda się dodatkowe miejsce.
Jeśli nie prezent na Walentynki, to może kolacja?
Mogę się założyć, że jeśli jesteście ze sobą ponad trzy lata dawno nie byliście na uroczystej kolacji. 14 lutego to idealny dzień na takie wyjście. Atmosfera wokół będzie sprzyjała rozbudzeniu w sobie uczucia na nowo. Może to jest idealne wyjście z sytuacji?