chusty i szale

Chusty i szale to jedne z ważniejszych elementów jesiennej garderoby. Po pierwsze stanowią znakomitą ochronę przed zimnem. Płaszcze często są dosyć mocno wycięte przy kołnierzu, dlatego nie można ich zakładać bez chusty. Po drugie szale stanowią znakomite wykończenie stylizacji. Są piękną ozdobą, z której nie powinnyśmy rezygnować.

Chusty najlepiej pasują do płaszcza

Płaszcze najlepiej wyglądają z delikatnymi, klasycznymi ozdobami. Do takich właśnie bez wątpienia należą chusty. Możecie przebierać wśród rozmaitych wzorów i kolorów. Ktoś powiedziałby: przecież chusta to chusta. Jednak panie dobrze wiedzą, że chusta chuście nierówna. Są przecież chusty bardzo wąskie, które do złudzenia przypominają apaszki. Z drugiej strony można dziś kupić chusty rozmiaru obrusa na stół dwunastoosobowy. Oba warianty mają swój urok. Pierwsze są znakomitą ozdobą, wabikiem, zalotką. Drugie zaś potrafią opatulić tak mocno, że nie chce się z nich rozwiązywać. Wybierajmy więc chusty w zależności od pogody. Kiedy mamy piękną, złotą jesień, nie ma potrzeby, aby nosić grube chusty. Przydadzą się one natomiast, kiedy słońca będzie …

pareo na plażę

Wiele osób zapomina, że pareo to bardzo istotny element damskiej stylizacji na plaży. Zapomnieć go to prawie tak jak wyjść z domu bez butów. Na rynku dostępnych jest bardzo dużo chust, które możemy zabrać nad morze. Nasza stylistka przygotowała poradnik, z którego dowiecie się wszystkiego o pareo.

Pareo – co to takiego?

Pareo to ubranie na plażę, które ma nam posłużyć jako okrycie, kiedy nie korzystamy z kąpieli. Bywa, że panie zabierają takie chusty również na basen. Dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy basen mieści się w jednym z zagranicznych kurortów. Na cotygodniowe wizyty na pływalni miejskiej parea nie będą nam potrzebne. Pareo to nic innego jak duży kawałek zwiewnego materiału, który zakrywa nasze ciało. W końcu na plaży pokazujemy się tylko w kostiumie kąpielowym, często bardzo kusym. Na pewno nie chciałybyśmy być obiektem obserwacji czy plotek, kiedy przechadzamy się wzdłuż plaży albo wyskakujemy po coś do jedzenia w nadmorskim barze. Zabierając ze sobą pareo nie musimy zakładać już spodenek …