ubranka dla dzieci

O matko, będą mamą! Czas zatroszczyć się nie tylko o swój wygląd (męża pomijamy), ale także maleństwa, które niebawem przyjdzie na świat. Co wybrać, w jakich rozmiarach kupować ubranka dla dzieci, jeśli nie zapowiada się, że dostaniemy wielki wór z ubrankami dziecięcymi w spadku?

Ubranka dla dzieci – noworodki

Noworodki powinny nosić dwie warstwy ubranek. Do szpitala powinnyśmy więc zabrać body i pajacyki. Kobiety po urodzeniu dziecka, najczęściej opuszczają szpital po upłynięciu 48 godzin. Dlatego najlepiej będzie, jeśli zabierzemy ze sobą trzy body i trzy pajacyki. W razie, gdy zaistnieje potrzeba dłuższego pobytu, mąż albo rodzina zdążą nam przywieźć rzeczy na zmianę. Dlaczego zabrać niewiele ubranek i rzeczy ze sobą? To proste. Wtedy do domu wróci najmniej zarazków. Ubranka dla dzieci powinnyśmy kupić w rozmiarze 56 lub 62 – w zależności od tego, jaka jest przewidywana waga dziecka. Pamiętajmy jednak, że maluszek będzie szybko się brudził, dlatego w domu powinien mieć więcej zapasowych ubranek. Na początku przydadzą się wygodne pajacyki i kaftaniki. Dobierajmy je w zależności od tego, w jakiej porze roku urodzi się dziecko i nie przesadzajmy z ilością. Noworodki bardzo szybko rosną i przybierają na wadze, dlatego nie warto zajmować całej szafy rozmiarem 56.

Co jeszcze się przyda?

Kompletując ubranka dla dzieci mamy powinny pamiętać, aby mieć przy sobie dwie lub trzy czapeczki na główkę dziecka. Przez tę część ciała najszybciej ulatnia się ciepło z naszego organizmu. Dobrym pomysłem będą też rękawiczki-niedrapki. Jeśli założymy je na rączki noworodkowi, będziemy widziały, że nasza córka lub synek nie wsadzi sobie paluszka do oczka. Całe jego ciało i to, że może swobodnie kończynami jest dla malca nowością. Nie ma się więc co dziwić, że młodzież eksperymentuje. Do tego możemy wziąć jeszcze kocek i usztywniony rożek.

Ubrania dla dziewczynki

Kiedy lekarz-ginekolog podczas kolejnej wizyty mówi magiczne słowo „córka”, większość mam już jedną nogą biegnie do sklepu z ubrankami po zakupy. To jest już w nas genetycznie zakodowane. Ubrania dla dziewczynki w większości są produkowane w odcieniach różu. Jednak nie bójmy się innych kolorów. Każda, nawet najbardziej wredna ciotka ze strony męża, rozpozna w naszym maleństwie dziewczynkę, nawet jeśli będzie ubrana w pomarańczowe body czy zielone śpioszki. Tym bardziej, jeśli na główkę założymy małej ozdobną opaskę. Taki akcent sprawi, że noworodek będzie wyglądał naprawdę przesłodko. Kupując ubranka dla dzieci warto skupić się mimo wszystko na tym, co będzie nam najbardziej potrzebne.

W pierwszych miesiącach życia dziecko będzie dużo spało

Darujmy więc sobie zakładanie mu sukienek z falbankami do łóżeczka. Same raczej nie chciałybyśmy spać w tak niewygodnym stroju. Dlaczego więc robić takie utrudnienia najukochańszej istocie na świecie? Po to, by samej nacieszyć oko? Nie warto. Sukienki dobrze sprawdzą się podczas wyjść do rodziny czy na spacer. W łóżeczku postawmy na wygodę. Dla małej proponujemy więc zakup śpioszków i pajacyków. Mamy mówią, że jest to najwygodniejsze ubranko zarówno dla nich, jak i dla pociech. Mamom łatwo jest zmienić pieluszkę, a dzieci śpią wygodnie i nic je nie uwiera.

Ubrania dla chłopca

Śpioszki i body dla chłopca są już mniej charakterystyczne. Firmy szyją je w bardziej stonowanych kolorach. Te, które najbardziej będą pasować synkowi są oczywiście w kolorze błękitu i zieleni. Naszym zdaniem, takie ubranka można spokojnie założyć również dziewczynce. Inaczej jest z kolorem różowym, który wyklucza założenie body dla chłopca podobnie jak w odwrotnym kierunku robią to pajacyki z wywiązanym pod szyją krawacikiem albo muszką. Wyglądają przesłodko i nie należy się tu martwić, że ubranka będą założone raz czy dwa. Ten aspekt bierzemy szczególnie pod uwagę, kiedy kompletujemy wyprawkę dla dziewczynki, ale w przyszłości planujemy kolejne dziecko. Nie wiemy przecież, czy będzie to córeczka czy synek. Dlatego dobrym wyborem przy kompletowaniu pierwszej wyprawki, będzie kupowanie ubranek w uniwersalnych kolorach i dobieranie jedynie dodatków ze wskazaniem na konkretną płeć. Jest to jednak indywidualna decyzja każdej mamy. My proponujemy rozwiązanie, które zrujnuje nam portfel jeden raz.

Inne ubranka wiosną i latem, inne jesienią i zimą

Letnie miesiące będą na pewno prostsze w wyborze. Właściwie wystarczy, jeśli przyszła mama zaopatrzy się w ubranka dla dzieci, tj. body, półśpioszki i kaftaniki. To będzie połączenie dwuwarstwowe, które pozwala na szybkie zdjęcie wierzchniej warstwy. W szpitalu zarówno wiosną, jak i zimą przyda nam się rożek z usztywnieniem i kocyk, ale te części będą potrzebne jedynie do transportu. Pamiętajmy, że na oddziałach ginekologicznych i położniczych jest zazwyczaj bardzo ciepło. Jeśli nasze dziecko urodzi się zimą mamy powinny zaopatrzeć się w pajacyki z ocieplaczem w najmniejszym rozmiarze albo kombinezon, w którym będą mogły przetransportować noworodka. Niezależnie przecież od tego, w jakiej porze roku urodzi się dziecko, będziemy z nim wychodzić na spacery. Jeśli zobaczymy więc w sklepie ciepłe ubranie w okazyjnej cenie, możemy je kupić w większym rozmiarze.